Masz mało czasu? Zapraszamy do zapoznania się z recenzją trwającą 49 sekund. Jeżeli dysponujesz czasem, życzę miłego czytania. - Cytryn
"Jak się Pan czuje, jako perkusista zespołu The
Lemons?" - powędrowało do mnie pytanie podczas wywiadu do pewnego
czasopisma.
"Jestem dumny z tego, że go założyłem i niezmiernie się
cieszę, że pozostali członkowie jeszcze mnie z niego nie wywalili." -
odpowiedziałem jednej z dziennikarek.
"Może opowie nam Pan, o przepisie na sukcesu? Bardzo o
to proszą fani."
"Witajcie!
Nazywam się Cytryn. Jestem perkusistą zespołu The Lemons, a przy okazji
prowadzę kanał PojeGrani. Dzisiaj postanowiłem Wam opowiedzieć o sekrecie mojej
kariery.
Byłbym nadal
uderzającym w gary szarym człowieczkiem, gdyby nie pewna gra. Moja przygoda z zespołem
zaczęła się gdy do mojej konsoli powędrował Rock Band 3. Podpiąłem swoją starą
plastikową perkusję i zaczęło się. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to zmiana
wyglądu menu głównego. Twórcy zrezygnowali z klasycznego trybu Story, który
został zastąpiony Road Challenge. Jest
to zbiór wyzwań, które mogłem ukończyć samemu lub z innymi członkami mojego
zespołu podróżując po całym świecie. Polegają one głównie na tworzeniu łańcucha
Overdrive, albo graniu serii nutek bez pomyłki. Gra została
pozbawiona tzw. "trybu opowieści", a gracz w ten sposób uzyskał
wcześniejszy dostęp do wszystkich utworów. Jest to pewnego rodzaju ukłon w
stronę niedzielnych graczy, którzy kupili tą grę aby pobawić się ze znajomymi
grając swoje ulubione kawałki. Jednak prawdziwy zespół musi zmierzyć się z
wyzwaniami rzucanymi przez Rock Band'a jeżeli chce stać się sławnym na cały
świat. W grze pojawił się również pasek na dole ekranu. Jest to menu dla
każdego gracza (bądź instrumentu), z którego poziomu może wejść w opcje gry lub
ubrać swojego wirtualnego członka zespołu. Ułatwia on szczególnie dołączanie
innych osób podczas zabawy. W dowolnym momencie gry, gracz może odłączyć lub podłączyć się do zespołu, bez
konieczności wracania do menu głównego i cosumizowania swojego Bandu..."
"Przepraszam! Niestety nie wiem na czym polega ta gra.
Możesz to jakoś bardziej wytłumaczyć?" - zapytała się dosyć wiekowa
reporterka. Jej wiek oraz ilość zmarszczek na twarzy tłumaczyło jej niewiedzę
na temat gier muzycznych.
"Gra wydaje się bardzo banalna...Hmm... Wytłumaczę to
inaczej. W grze wcielasz się w pasek, który
ma uratować swoją planetę przed najazdem pięciokolorowych cukierków. W
odpowiednim momencie, należy przycisnąć odpowiedni przycisk na plastikowym
instrumencie aby zniszczyć najeźdźcę. Gra dysponuje pięcioma poziomami
trudności. Easy - banalny nawet dla niemowlaka. Expert - doprowadzi do
krwawienia palców nawet zawodowego gitarzystę. Obrońcami planety są:
- Mikrofon - on wyszkoli Cię na wokalistę. Dzięki niemu
pociągniesz tłum na koncercie do wspólnego śpiewu. Wystarczy wydawać z siebie
odpowiednie odgłosy, aby trafiać w kolorową linię. W Rock Band 3 możesz śpiewać
w chórze wspólnie z trzema przyjaciółmi, aby skopać tyłek przybyszom z kosmosu.
- Perkusja - to dzięki niej nauczysz się rytmicznego
uderzania w różne przedmioty i wprowadzisz do szału innych domowników. Aby
zabić jeden cukierek, należy uderzyć pałeczką w bęben lub nacisnąć pedał aby
Walnąć Bassem.
- Gitara- dzięki niej nabierzesz biegłości w palcach i
staniesz się mistrzem solówek na koncertach. Tu walka z kosmitami wygląda
podobnie jak w przypadku perkusji. W odpowiednim momencie naciśnij guzik na
gryfie i pociągnij za strunę, aby zmieść wrogów. Wraaa!!
- Keyboard - też nauczy Cię biegłości palców, ale przede wszystkim
zrodzi w Tobie drugiego Chopina. Tu gra wygląda bardzo podobnie jak na gitarze.
Twórcy nawet pozwolili rozgrywać sekcje klawiszowe przy pomocy gitary, abyś nie
musiał kupować nowego instrumentu.
Rock Band byłby niczym bez swojej wielkiej biblioteki
utworów. Na płycie z grą znajdują się 83 piosenki, jednak możliwe jest importowanie
utworów z poprzednich części. Dodatkowo w sklepie z muzyką RB znajdują się
kolejne kawałki, a cena ich nie przekracza 1,19 funta. Tak, funta. Aby
posmakować dodatkowej dawki utworów musisz posiadać zagraniczne konto PSN.
Polacy niestety muszą nacieszyć się kawałkami dostępnymi na płytach. Gra
oferuje ponad 2 tysiące utworów, więc nawet największy wybrzydzający znajdzie
coś dla siebie. Liczę, że Pani również skusi się do zagrania." -
uśmiechnąłem się w stronę pytającej i sięgnąłem po szklankę, aby napić się
wody.
"Dziękuję! Ale czy ta gra ma jakieś jeszcze innowacje
poza nowym trybem gry i paskiem na dole ekranu?" - do dyskusji dołączył
się pewien dziennikarz.
"Tak jak wcześniej wspomniałem, w Rock Band 3 można
pograć przy pomocy Keyboarda. Instrument ten nie zawitał w poprzednich
odsłonach. Faktem jest, że piosenek z sekcją klawiszową jest jak na lekarstwo,
ale jak się trafi, gra się bardzo przyjemnie. Kolejnym ulepszeniem, który rzuca
się w oczy bardziej niż nowe menu główne, jest nowy silnik graficzny. Postaci
wyglądają jakby były wyciągnięte z animacji Pixara, przez co grafika cieszy oko
i nadaje grze bajkowy charakter. Wiadomość, którą za chwilę przekaże może nie
spodobać się fanom trybu multiplayer. Twórcy zrezygnowali z zaimplementowania w
trzeciej części Rock Band trybu Score Duel oraz Tug War. Mnie osobiście
przypadły do gustu, jednak autorzy przewidzieli, że gry muzyczne ledwo trzymają
się na tym świecie i poprzez małą liczbę graczy na serwerach gry będzie wiać
pustkami. Chciałbym..."
"Czy chce nam Pan właśnie powiedzieć, że ta cała gra
opiera się na bezsensownym graniu na plastikowych "rzeczach", którym
daleko do prawdziwych instrumentów? Dlaczego mam marnować czas szarpiąc
plastikową strunę?" - wtrącił pewien dziennikarz, który przerwał moją
wypowiedź. Nienawidzę kiedy mi się przerywa!
"Proszę mi nie przerywać w wypowiedzi! Właśnie chciałem
powiedzieć, że w grze zagościł tryb Pro. Polega on na odgrywaniu piosenki na
prawdziwym instrumencie. Ludzie z Harmonix wiedzieli, że znajdzie się taka
osoba jak Pan. Jeżeli jesteś posiadaczem instrumentu z wyjściem przez kabel
MIDI, możesz podłączyć go pod specjalną przejściówkę sprzedawaną osobno na
stronie MadCatz. Jeśli nie masz takiego instrumentu, możesz zakupić gitarę,
perkusję lub keyboard dedykowany pod Rock Band 3. Specjalnie z myślą o nowicjuszach
Harmonix rozbudowało swój słynny Rock Bandowy samouczek, w którym laicy będą
mogli zakosztować podstawowych chwytów gitarowych, klawiszowych oraz
perkusyjnych. Po opanowaniu gry na danym instrumencie będziesz mógł podpiąć go
pod komputer przy pomocy kabla MIDI i nagrywać swoją pierwszą płytę." -
liczyłem, że to już było ostanie pytanie, dlatego spakowałem kartki do
teczki, miałem wstać i podziękować za zadane pytania, jednak pewien dziennikarz
zapytał się o coś jeszcze...
"Czyli poleca Pan tą grę każdemu?" - powiedział cicho reporter.
"Tak! I to bez zastanowienia. Gra otrzymuje wszystkie
klawisze keyboarda, na pałeczki perkusji. Każdy miłośnik muzyki powinien
sięgnąć po ten tytuł aby zakosztować gry na instrumencie. Nawet jeżeli miałby
być z plastiku." - tymi słowami zakończyłem swój dosyć długi wywiad.
Liczę, że Was Drodzy Czytelnicy nie zanudziła ta historyjka i sięgniecie po ten
rewelacyjny tytuł. W tym miejscu się z Wami żegnam i do przeczytania w
następnej recenzji. Cześć!